środa, 14 maja 2014

ZACZYNAMY ROBIĆ PASZTETY...





...i nie tylko. Nie tylko robić  i nie tylko pasztety...
Będziemy też patrzeć, napawać się aromatem, a czasem też jeść, pamiętając, że jedzenie może być przyczyną wielu groźnych chorób.
Samych pasztetów jeść nie sposób, choć można je piec, gotować ze wszystkiego, dlatego wędliny sklepowe zastąpimy też mięsami pieczonymi, gotowanymi i duszonymi, spróbujemy past do kanapek, zrobimy trochę pierogów, tart, placków, pizz(jeśli taki jest dopełniacz), a może coś dobrego na obiad?
No to do garów!!!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz